Archiwista
Powoli przybywa użytkowników naszego forum, zagląda tu również coraz więcej gości. Może dobrze byłoby się lepiej poznać?? Proponuję, żeby napisać kilka słów o sobie, swojej pracy, planach i pomysłach, które mogłyby zainteresować zawodowo i prywatnie szersze grono "braci archeo"
zacznę od siebie: Monika z Archiwum Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego Jana Kochanowskiego w Kielcach, ostatni rok i kolejne kilka miesięcy płyną pod hasłem "obchody jubileuszu 40-lecia uczelni". Nigdy Archiwum nie cieszyło się takim zainteresowaniem jak obecnie Gdy już ochłoniemy, największym problemem będzie digitalizacja 5-6 tysięcy klatek negatywów fotograficznych. Na szczęście w tej kwestii mamy obiecaną pomoc Archiwum PAN.
Pozdrawiam Monika
Offline
Z zasady wszyscy cieszą się rozwojem...a ja się "kurczę" : w grudniu straciłem 1 etat w zespole, w styczniu nadeszła decyzja władz najwyższych o likwidacji biura (w miejscu strategicznym z szybkim dojściem do 3 magazynów) na rzecz przeprowadzki 7 pięter niżej (Bogu dzięki,że chociaż w ramach tego samego gmachu) , w lutym przez śnieżne zaspy będzie przeciąganie gratów i reszty marnego wyposażenia.Senat zamroził 3 rok z rzędu kwotę na regały "samojezdne", od 2 miesięcy nie możemy się doprosić podłączenia internetu, nie mówiąc już o mniejszych lub bardziej wstydliwych branżowych bolączkach. Ludzie...i jak tu wcielać w życie hasło którejś poprzedniej konferencji ślicznie brzmiące "ARCHIWUM WIZYTÓWKĄ INSTYTUCJI". ...Jednostka wygląda jak po przejściu małej "Katriny" i totalnie nikogo to nie rusza lub wzrusza. Widzę jak ideały coraz bardziej sięgają murawy i wcale tego nie da się tłumaczyć światowym kryzysem finansowym, to poprostu stara bida pod nadzorem starszych panów...W tej naszej "archi-rodzinie" czuję się coraz bardziej jak dawna... Albania. Z "mało-słonecznym" pozdrowieniem pozostaje marcus-krakus
Offline